Tag: recenzja

ARMIN VAN BUUREN A State of Trance 2011 – recenzja

A State of Trance 2011

W tym roku Armin serwuje nam kolorową mieszankę transowych gatunków. Znajdziemy tu wszystkie odmiany tego gatunku muzyki. Począwszy od delikatnych i miękkich balearic transów – Nuera „Green Cape Sunset”, poprzez mieszanką prog house’owo/trance’ową w postaci „Rebound” od Arty’ego i Mat’a Zo zahaczając o typowy prog trance – „Godless” Nickson’a i Datt’a, deep progressive „Sandstone” Rex’a Mundi’ego, proglifting w postaci „Always Look Back” Anhken’a aż po typowo upliftowe granie od Kandiego, Juventy, modne ostatnio dutch trance’owe granie Shoguna, remix Rank 1 do „My Enemy” czy też anthem transowa produkcja Armina jako Gaia, zamykając całość na pop’owym bootlegu do „Use Somebody”.
(czytaj dalej…)


Back in time: ARMIN VAN BUUREN A State of Trance 2006 – recenzja

ARMIN VAN BUUREN State of Trance 2006

Niekwestionowany numer 1 na świecie – Dj i producent Armin van Buuren wyposażył swą kultową kompilację w bank najznamienitszych brzmień. Zawarte na niej propozycje to zarówno zastrzyk energii, potężna dawka kofeiny jak i uspokajającego naparu z ziół. Niezależnie więc od czasu, miejsca i nastroju każdy znajdzie coś dla siebie.
(czytaj dalej…)


Back in time: ARMIN VAN BUUREN A State of Trance 2005 – recenzja

ARMIN VAN BUUREN A State of Trance 2005

Płyta ma już swoje lata, ale o to właśnie chodziło.

Propozycje na kompilacji A State Of Trance 2005 sygnowanej nazwiskiem van Buuren to ponad dwie godziny permanentnego, klasycznego trance’u w dwóch odsłonach – tej pełnej nostalgii i tej pełnej mroku. (czytaj dalej…)