Za dwa dni event Armin Only podczas którego główny gospodarzy, czyli Armin van Buuren będzie serwował nam najpopularniejsze trance’owe utwory. Chciałbym dzisiaj zdać już ostatnią relację z audycji radiowej MSM on AIR. Na początek mam dla WAS złą wiadomość, otóż spotkanie Armina z fanami, które było planowane na piątkowe popołudnie w Empiku nie odbędzie się.
Podczas audycji poruszano również sprawy techniczne, a mianowicie ze względu na ilość przywiezionego sprzętu produkcyjnego (5 TIR’ów), będzie to największa impreza jaką MSM organizował w Arenie. W skład tego sprzętu wchodzi nagłośnienie VerTec, 160 głów świetlnych, 40 stroboskopów. Urządzenia te oczywiście potrzebują dużej ilości prądu, który będzie dodatkowo dostarczany przez agregat 0,5 MW.
W sumie scena będzie niemal identyczna jak ta w Utrechcie. Jedyną różnica będzie to, że obraz będzie wyświetlany tylko za pomocą ekranów LED, a nie jak w przypadku holenderskiej imprezy, po części za pomocą projektorów
Na terenie imprezy będą dostępne następujące napoje: woda, piwo, napoje energetyczne, oraz coca cola. Toalety będą kosztowały 1 zł, zaś szatnie 2 zł.
Atmosferę imprezy będzie podgrzewał oczywiście MC.
Na koniec dzisiejszej notatki chciałbym podziękować prowadzącym MSM on AIR czyli DJ’owi PLAYZINO, TURBO i ANDO oraz oczywiście Pawłowi z MSM za cotygodniowe dostarczanie nam informacji nt. eventu Armin Only.
Chciałbym również WAS zaprosić, czyli wszystkich fanów Armina van Buurena jak i muzyki trance na niezapominany spektakl, który uświetni Wam tę andrzejkową noc.
Do zobaczenia w Arenie!!!
Redakcja wortalu ArminVanBuuren.org
Poniżej umieszczam mapkę imprezy:
THX FTB.pl
29 listopada 2008 dnia 11:39
e kurde a gdzie stoisko z wódą ?
29 listopada 2008 dnia 18:49
Wie ktos gdzie moge znalesc audycje live?
29 listopada 2008 dnia 21:16
Nie ma audycji live…bo wielki Arminek nie zgodził się…..
29 listopada 2008 dnia 22:48
A ja sobie wlacze moja audycje z Utrecht i bede sie czul jak w Poznaniu ^^
30 listopada 2008 dnia 21:41
A ja uważam że Armin jako człowiek pozostał sobą. Jest miły, uprzejmy, sam potrafi zagadać czy przywitać się ze swoimi fanami i nie traktuje ich wcale jako przedmioty do wykorzystywania finansowego. A wczoraj pokazał ile radości czerpie z tego co robi i że może radość swoją przekazać innym. Nie zauważyłam żeby zachowywał się jak napuszony bogacz, więc może zamiast jeździć po nim zacznijcie jeździć po ty, którzy chcą z niego zrobić kukiełkę medialną… i jakoś wcale nie wydaje mi się, żeby to była jego Armada.
30 listopada 2008 dnia 22:53
Dokladnie ellesxy!! Bardzo mi sie podobalo to jak duzym szacunkiem darzy swoich fanow:) najbardzie spodobalo mi sie to jak na koncu uklekna przed ludzmi… 🙂 Kocham jego Trance!! a on jest naprawde sympatycznym czlowiekiem:)
30 listopada 2008 dnia 23:10
Nieeeeeeeee…. dlaczego mnie tam nie było ?!?! Nigdy sobie tego nie wybaczę 🙁
1 grudnia 2008 dnia 03:13
no coz… gdyby ktos mi placil tyle co jemu za godzine „nicnierobienia” tez bym byl mily, niestety chyba mu malo dlatego chodzby ludzie ktorzy nie mogli tam byc nie mogli posluchac (planowalem to kilka miesiecy ale niestety nie moglem pojechac) …. nie ma nic za darmo chociaz niektorym moze sie tak wydawac…. wychowanie medialne itd mozna zauwazyc niestety… przyklad … mily armin 😀 http://trance.nu/v4/perm/interviews/54 zero zainteresowania… skad ta wielka zmiana? moze wiecej zer na koncie? niewazne… teraz widze ze nie chodzi o muzyke ale popidola, idioci potrafia narzekac na to ze tworzy pop ale nie widza siebie jak biegna po autograf………
2 grudnia 2008 dnia 15:48
tranceaddiction daj sobie już spokój z tymi obelgami! Wyrzucili cię z jednego forum to swoje frustracje wyładowujesz na innym? Masz totalnie złe mniemanie o nim. Jakoś dziwnym pewnie zbiegiem okoliczności dla Ciebie, za darmo spotkałam się z Arminem i nikt mu nie płacił za to żeby ze mną porozmawiać i czy być dla mnie uprzejmym. Pozatym nie pieprz głupot, że on nic nie robi. Był bardziej zmęczony od każdego na tej imprezie. Wtedy kiedy ja sobie jadłam obiad on siedział na konferencji i odpowiadał na pytania dziennikarzy. Potem od razu pojechał na próbe i był do samego wieczora na niej. Nawet ja zdążyłąm wrócić do hotelu i się zrelaksować- on tej szansy nie miał. Brak mi słów po prostu…
2 grudnia 2008 dnia 17:20
wiesz… nikt mnie nie wyrzucil z jego forum … sam odszedlem … ludzie tam nie mogli zniesc ze ktos ICH krytykuje i bzdury jakie wypisuja … uslyszeli ze Armin chce byc krytykowany i nawet jego zycie prywatne nie bylo wazne …dla mnie jest #1 od kilku lat ale nie jest swiety … uwierz mi ze wszystko moze sie znudzic … dawanie miliona autografow itd, myslisz ze on robi wszystko bezinteresowanie? nie chce zburzyc twojego wizerunku idealnego idola ale apetyt rosnie w miare jedzenia, masz duzo ale chcesz wiecej … to juz nie jest dj tylko popgwiazda niestety … kilka komentarzy tu pisalem pod wplywem (nie 2 ostatnie) ;/ i gdy bylem wkurwiony bo nie moglem jechac na ao i zaluje jak cholera tego straconego czasu ktory poswiecilem na klotnie z idiotami z avb forum …. potrafia smiac sie z innych mowiac ze sa groupies i fanboys ale nie widza tego ze sami nimi sa ….;/
2 grudnia 2008 dnia 18:10
Niektóre wypowiedzi postowiczów z oficjalnego forum faktycznie wołają o pomstę do nieba, nie mniej jednak nie można generalizować i uważać, że wszyscy są tacy sami, a już na pewno bez sensu jest zniżać się do ich poziomu i jechać po czymś tak samo jak oni. Agresja tylko rodzi agresję – i jak świetnie ujał to autor „Małego Księcia” – 'Czy nie byłoby lepiej, zamiast tępić zło, szerzyć dobro?’. Zamiast zastanawiać się i wkurzać że Armada zarobiła na mnie prawie 40 zł za cd, wole puścić sobie Imagine na cały regulator i zrelaksować się w fotelu z lampką czerwonego wina – to dużo zdrowsze dla mojej psychiki. To tyle ode mnie:D
2 grudnia 2008 dnia 20:28
moim zdaniem tepiac zlo tez czynisz dobro ;] przyznaje ze napisalem cos czego zaluje bo naprawde szanuje Armina jak nikogo na swiecie ale bylem tak zdolowany ze nie moglem jechac na impreze na ktorej tak mi zalezalo… tylko i wylacznie przez moja glupote… czy bede mial okazje to naprawic to tylko czas pokaze… raczej nie … nawet teraz po kilku dniach nie czuje sie dobrze … chcialbym tylko zeby jak kiedys scena Trance rzadzila muzyka a nie autografy, rozmowy i pieniadze…;] i tak przy okazji kocham tytulowy kawalek Imagine, dla mnie najlepszy po communication Armina;]
3 grudnia 2008 dnia 00:38
za HABANE to nie on pobierał pieniadze tylko wlascicielka clubu,a Armin zagrał tam za darmo, na prezenty dla dzieci z ubogich rodzin mądralo
3 grudnia 2008 dnia 01:19
Myśle,że cena wcale nie była wysoka jak za taki event.Osoby, które wypisują na forum na temat tego ,że Armin bierze pieniądze za wszystko nie mają do konca pojęcia o tym biznesie.Kolega,który pisze o tym ,że to Armin powinien dopłacac za spotkanie w clubie Habana, najpierw powinien zasięgnąć informacji o tym jaka jest prawda,to club bierze te pieniądze, Armin pojawił się tam z własnej woli i niespodziewanie zagrał 2 godziny by wspomóc biedne dzieci na święta,mimo,że mógł jechać do hotelu odpocząć.To było pre party dla prasy,vipów i tych którzy chcą zapłacić za to by tam być i jak szczęście pozwoli zobaczyć ARMINA z bliska,nikt nikogo do niczego nie zmusza jak kogoś nie stać to nie idzie – proste,trudno by wpuszczali za darmo i bez limitu osób.Tak więc ARMIN nadal jest zwykłym chłopakiem z małej miejscowośći LEIDEN W HOLANDII ,a prywatnie jeździ Audi a4 ,a nie Ferrari.Więc kolego,który tak dobrze znasz angielski co jest pewnie nie lada wyczynem,najpierw dociekaj prawdy i filtruj fakty a potem wypisuj opinie po polsku,angielsku i NIE MIESZAJ BRITNEY z ARMINEM.
3 grudnia 2008 dnia 01:52
Uważam,że jest to naprawde jeden z najlepszych eventów na świecie (4 miejsce wg. rankingu TRANCE AWARDS 2008) Impreza była niesamowita,dźwięk, światło , i to co serwował Armin za konsoletą. Jego muzyka jest naprawde wspaniała.Set, którego byłem świadkiem potrafi wprowadzić w trans i oderwać sie od codzienności, dla mnie jest niekwestionowanym numerem jeden i popieram tu DJ MAG”A .
Jego muzyka jest piękna, także za sprawą wokalistów i wokalistek ,które z nim współpracują przy ARMIN ONLY (jak choćby SHARON DEN ADEL,RENE, czy CHRIS JONES).
Ogólnie jestem zachwycony, moi goście:JULITKA Z KOŁOBRZEGU, MONIKA Z BIAŁEGOSTOKU, KAMILA Z KOSZALINA I RAFAŁ MELANŻYK Z PRUSZKOWA których serdecznie pozdrawiam mam nadziej,że też dobrze sie bawili w ten sobotni wieczór.ps.RAFCIU kiedy pijemy ?
3 grudnia 2008 dnia 02:15
jak wczesniej napisalem bylem po % (wiesz jak to jest?) i wkurwiony jak nigdy, co nie zmienia faktu ze przeznaczyli na biedne dzieci moze 1% tego co zarobili na jego wizycie w polsce… badzmy realistami… on nawet nie wie ile zarabia podobno ale jestem pewien ze nie bierze mniej niz kilka lub nawet kilkadziesiat tysiecy euro za godzine 🙂 przepraszam ze sie odezwalem madralo 😀
28 grudnia 2008 dnia 19:44
Ja byłem także na arminie i mojim zdaniem gra strasznie spokojnie i nigdy więcej nie pojadę na jego koncert. Momentami czułem się jak na koncercie popowym. Wszystkie kawałki większych gwiazd za nim puszczą je w TV zazwyczaj je przerabiają na bardziej popowe i pasujące do większości osób. Moim zdaniem już lepiej o 1000 razy ATB gra na koncertach